Godziny otwarcia: dni robocze 730 - 1530
KONTO:
75 1540 1144 2016 0003 3028 0001
NIP: 526-00-01-884
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze: "Najbogatsi już ewakuowali swoje dzieci, bo edukację w Polsce tak zaciekle reformowano, aż w końcu oferuje dzieciom okaleczenia fizyczne, a młodzieży niedorozwój umysłowy. Zaś reforma planowana przez obecnego ministra, co najwyżej dobije konającego. Odtworzenie procesu myślowego, który doprowadził edukację dzieci i młodzieży do obecnego stanu jest wbrew pozorom możliwe. Acz na początek zacznijmy od końca.
Przemysław Czarnek wyraźnie marzy o zostaniu jednym z liderów obozu katolicko-konserwatywnego. Swój autorytet chce zaś wykreować krzewiąc z pasją wśród uczniów cnoty niewieście oraz przymioty męskie. Jako, że obecny szef MEiN to człek bystry, zdolny i ambitny, jego autokreacja na wielkiego obrońcę tradycyjnej Polski ma szansę zostać „kupiona” przez prawicowy elektorat. To z kolei otwiera na przyszłość perspektywę awansowania z wyjątkowo paskudnego stanowiska na jakieś dużo milsze lub cieszące się wyższych prestiżem społecznym. Jak choćby funkcję Prezesa Rady Ministrów."
ZNP odpowiada Przemysławowi Czarnkowi i odrzuca wszystkie propozycje ministra edukacji (TVN24)
Rząd przyjął budżet na 2022 r. Gdzie pieniądze dla oświaty?
"Chcemy podwyżki, a nie poniżki". ZNP odrzuca propozycje Czarnka
1. Utrzymanie systemu wynagrodzeń nauczycieli opartego o kwotę bazową określaną corocznie przez Sejm w ustawie budżetowej
2. Zamiana pojęcia średniego wynagrodzenia na przeciętne wynagrodzenie przy jednoczesnej rezygnacji z jego rozliczania – likwidacja dodatku uzupełniającego
3. Podniesienie o 4 godziny pensum dydaktycznego (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego)
4. Wprowadzenie obowiązkowych 8 godzin poza pensum
5. Likwidacja tzw. dodatku na start
6. Od 2023 r. zastąpienie obecnego systemu naliczania zfśs systemem powszechnym
7. Zmniejszenie środków na dodatek wiejski (300 zł na zatrudnionego)
8. Zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego – zlikwidowanie stopnia nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego
9. Nowe zasady udzielania urlopu wypoczynkowego
(6.09.2021, godz. 11.00)
Minister Przemysław Czarnek od kilku dni mówi w wywiadach o miliardach złotych na podwyżki dla nauczycieli. Postanowiliśmy to sprawdzić, analizując projekt przyszłorocznego budżetu. Zapowiedzi szefa MEiN nie potwierdzają się – nie ma tych pieniędzy w przyszłorocznej subwencji oświatowej.
Płace nauczycieli. Kilka danych:
W projekcie ustawy budżetowej określa się kwotę bazową dla nauczycieli.
W projekcie ustawy budżetowej na rok 2022 jest taka sama, jak ta obowiązująca od 1 września 2020 r. i wynosi 3.537,80 zł.
Jest to więc drugi rok zamrożenia kwoty bazowej dla nauczycieli w ustawie budżetowej.
Oznacza to brak zabezpieczenia środków finansowych w budżecie państwa na rok 2022 na podwyżki dla nauczycieli.
Oznacza to także zdecydowany spadek siły nabywczej wynagrodzeń nauczycielskich z powodu wysokiej inflacji wynoszącej 5,4%. Wniosek z tego taki, że przyszłoroczna subwencja nie zabezpiecza nawet utrzymania siły nabywczej wynagrodzeń nauczycieli w roku 2022.